wtorek, 11 listopada 2014

Imagin o Justinie Bieberze cz. 1 :)

Imagin o Justinie Bieberze cz.1 :D

Zaczynam pisać troszkę w inny sposób . TAKIE DŁUŻSZE imaginy, ale spokojnie te z gifami też będą się pojawiać.


    To było jak wspaniały sen. Pełen radości , miłości i szczęścia. Kolorowy, pełen wdzięku i magiczny. Jeden moment, jedna chwila przesądziła o całym moim życiu. To nie jest typowa bajeczka o wampirach czy wilkołakach , ale o miłości mającej zalety , ale i wady. Wszystko było dobrze , zanim go poznałam, ale nie żałuje . Pomógł mi ze wszystkimi problemami  , gdy byłam smutna i szczęśliwa to on był moją ,,pociechą'' . W nim znajdowałam wsparcie w każdej sprawie. Tak było aż go nie straciłam na zawsze. Nasza historia była tragedią z małymi chwilami szczęścia, ale to mi nie przeszkadzało. Wszystko zaczęło się tak :
  Ty: Anka ja wychodzę , idziesz czy nie ??
Miałyśmy iść na kawe z przyjaciółkami w bardzo zwyczajnej kawiarence ,ale Ania moja siostra rok młodsza, jak zwykle zajmowało jej dużo czasu się ubrać, umalować. Nigdy nie wiedziałam po co tyle sie stroiła. W ostatnim momencie oświadczyła , że ona nie jedzie jakoś słabo się czuła, więc zaproponowałam jej żeby z nią zostać , ale nie chciała. Sama pojechałam , nie było aż tak źle. Na miejscu spotkałam swoja przyjaciółkę. Oznajmiła mi że reszta nie przyjdzie, lecz nie chciała powiedzieć dlaczego. Zrozumiałam. spędziłyśmy wspaniale czas , rozmawiając , śmiejąc się, kochałam ją nad życie. W pewnym momencie ktoś do niej zadzwonił i powiedziała , że nie może zostać. Zostałam sama, lokal był już prawie pusty. Szłam do kasy i wtedy do kawiarni wszedł wysoki, umięśniony , ciemny blondyn( chyba). Kasjerka miała przerwę więc czekałam przy ladzie, gdy on podszedł.
Chłopak: Cześć nie wiesz może czy jeszcze coś podają?
W jego głosie słyszałam coś znajomego i takiego melodyjnego. Chłopak wyglądał na nieśmiałego. Bałam się popatrzeć mu w oczy i tego nie zrobiłam ale pewnym głosem odpowiedziałam.  
Ty: Chyba już zamykają.
Te 3 słowa były dla mnie najcięższymi jakie kiedykolwiek wypowiedziałam.\
Chłopak: Dzięki za informacje.
Nic nie odpowiedziałam tylko się uśmiechnęłam i wreszcie to zrobiłam, spojrzałam mu w oczy. To był on Justin Bieber . Międzynarodowa gwiazda POP . Nigdy nie byłam jego fanką , ale podobała mi się jego jedna piosenka ,, As long as You love me " . Chłopak chyba wyczuł , że zobaczyłam kim jest i zrobił się skrępowany.
Justin: A tak w ogóle to jestem Justin a Ty??
Ty: [T.I.]
Justin: Miło mi Cię poznać. Tylko proszę nie krzycz.
Ty: Nie miałam zamiaru
Justin: Dlaczego???
Ty: Bo nie jestem Twoją fanką.
Justin: Naprawdę?
Ty: No tak , ale jedna piosenka bardzo mi się podoba.
Justin: Jaka?
Ty: As long as You love me . 
W tej chwili gdy skończyłam mówić i chciałam wyjść, chłopak mnie zatrzymał.
Justin : [T.I.] czekaj. 
Chłopak powiedział cos cicho do kasjerki i ona przyniosła mu gitarę.
Justin: To dla Ciebie ... As long as you love , as long as you love me....
Zaczął dla mnie śpiewać, zarumieniłam się . Po wszystkim dałam mu swój numer a on obiecał zadzwonić i tak się stało.

  To było nasze pierwsze spotkanie , nigdy tego nie zapomne . Śpiewał tylko dla mnie , dla mnie. Międzynarodowa gwiazda śpiewała dla mnie, obcej dziewczyny. Od tamtej chwili mnie zauroczył . Był zupełnie inny niż różne pisma podawały. Zadzwonił i zaprosił mnie na spotkanie, zgodziłam się.

Justin: Może o 17.00?
Ty: Świetny pomysł . Gdzie??
Justin: Przyjadę po Ciebie.
Ty: Dobrze czekam . Pa.
Justin: Pa
Przygotowywałam się 4 godziny na to spotkanie. Aż w końcu przyjechał. Pojechaliśmy do jego domu. Przygotował kolację. Miał wspaniały dom, duży pięknie wystrojony. Po jedzeniu obejrzeliśmy film.
Justin: Muszę Ci coś powiedzieć.
Ty: Słucham?
Justin: Od kiedy pierwszy raz Cię ujrzałem wiedziałem , że jesteś inna niż wszystkie, lepsza. Zakochałem się w Tobie odrazu po wejściu do kawiarni, jesteś całym moim światem.
Zanim zdążyłam odpowiedzieć Justin mnie pocałował. Najpierw nie odwzajemniłam pocałunku , ale później już tak.

 Nasz pierwszy pocałunek i jego wyznanie miłości. To było naprawdę słodkie. Zawsze był takim słodkim chłopcem, każda chwila z nim była wyjątkowa , nie doceniałam wtedy tego aż tak bardzo jak powinnam , żałuje. Gdyby tu był i mnie przytulił jak wtedy ...

Cześć wam podoba się cześć 1???
Jeżeli tak zostawcie komenty pod tym wpisem , a dodam kolejną.

Imaginy o Justinie Bieberze cz.30 :)

Imaginy o JustinieBieberze cz.30 :)

1. Razem z Justiniem spędzasz cudowny wieczór. Po miesiącu okazuje sie , że jesteś w ciązy. Mówisz o tym Justinowi :
Ty: Justin jestem w ciązy.
Justin: Naprawde.? Kochanie nawet nie wiesz jak się ciesze.




2. Justin występuje w nowym filmie i postanowiłaś pójść z nim na plan. Wchodzicie, plan wygląda wspaniale. Pełno dekoracji z przyszłości. Dowiedziałaś się , że film opowiada o przyszłości, mrocznej pozbawionej kolorów i radości. Główny bohater czyli James , którego zagra Twój chłopak jest w poszukiwaniu swojej ukochanej Amelii , którą zagra Demi Lovato . Jesteś o nią zazdrosna , ale starasz sie z tym żyć. Jesteście na planie, trwa nagrywanie sceny z poszukiwaniem. Ty stoisz obok reżysera i Justin mówi do kamery , ale tak naprawde do Ciebie.
Reżyser: Światła, Kamera AKCJA.
James ( Justin B. ) : Nigdy nie przestane Cię szukać i w końcu będziemy razem , na zawsze razem. 




3.  Trafiłaś do szpitala. Okazało się że masz białaczkę, Justin wpadł w depresje, gdy się o tym dowiedział. Ty miałaś umrzeć za 2 tygodnie , ale w ostatniej chwili znalazł się dawca. Justin o ty nie wiedział. Starałaś się dzwonić.
Ty: Justin Justin gdzie jesteś.??? Prosze przyjdź do mnie , musimy porozmawiać. - mówiłaś z radością w głosie.
Justin: Nie [T.I.] niedługo będziemy razem tam na górze. 
Ty: Justin o czym ty mówisz??
Justin: Żegnaj i do zobaczenia .
Rozłączył się . Wiedziałaś gdzie był i że chciał się zabić. Chociaż nie miałaś sił, pobiegłaś tam.
Ty: Justin nie !!!
Justin: [T.I.] co Ty tu robisz??
Ty: Znalazł się dawca .
Justin: To niemożliwe, to musi być sen.
Ty: Nie Justin to prawda, prosze nie skacz.
Justin podbiegł do Ciebie i Cię pocałował.




4. Zrobiłaś sobie dzień z przyjaciółkami zamiast z Justinem, on nie mógł wytrzymać bez Ciebie ani chwili. Wiedział gdzie idziecie więc postanowił tam przyjść niby ,, przez przypadek"
Justin: O hej [T.I.] co za spotkanie .
Ty: Co Ty tu robisz?
Justin: Nie wolno już chodzić na zakupy.
Ty: Phi .
Zażenowana całą sytuacja poszłaś dalej z przyjaciółkami a Justin pojawiał się co chwile w każdym miejscu, gdzie byłaś.




5.  Jesteś u Justina w domu. Chciałaś mu zrobić niespodziankę, zanim wróci. Jest 23.30 a go jeszcze nie ma. Nie wiesz co się stało, normalnie już dawno by był. Nagle drzwi sie otwierają i słyszysz Justina.
Justin: Tak , tak mmmm . 
Słyszałas , że Justin jest pijany i myślalas , że to Tylko wygłupy.  Podeszłaś bliżej i za ściany usłyszałas.
Justin: Tak kochanie drugie drzwi na piętrze, zaraz będe.
Po tym wszystkim, wyszlaś zza ściany i uderzyłas Justina w twarz. Justin upadł na krzesło w holu.
Ty: Co Ty robisz. ?? Aha czyli to tak sie zachowujesz jak mnie nie ma, dobrze wiedzieć.
Justin: Po pierwsze co Ty tu idiotko robisz ?!?!?!
Ty: Idiotko???? Miło mi to słyszeć.
Justin: A jak inaczej mam Cie nazwać. Co poprostu jestes Poje*aną k*rwą .
Ty: Jak tak możesz.?? Poje*ało Cię ??
Justin: Chyba Ciebie. Skończyłem i lepiej wypierda*aj z mojego domu, nie wracaj.
Ty: Nie martw sie nie wróce.
Jak wychodziłas cała zapłakana usłyszałaś jak Justin mówi do tej dziewczyny:
Justin: Już nam nie będzie przeszkadzać. Na czym skończyliśmy??
Ona: (śmiech)


Przepraszam, że tak długo nic nie dodawałam. Nie miałam czasu. Imaginy bedą pojawiać się co 2 dni może co 1 dzień. Tylko wprowadze zasade , że jeżeli po tym wpisem będzie 10 komentarzy dodam kolejne imaginy. Dziękuje za wyrozumiałość . <3



Szablon Pobrałam z http://wioskaszablonow.blogspot.com